Czym jest Zespół Stresu Pourazowego? Czy może dotyczyć kobiety po porodzie? Skąd się bierze?
Zespołem Stresu Pourazowego określa się grupę objawów, które są efektem traumatycznego zdarzenia. Jak się okazuje, takim zdarzeniem wcale nie musi być katastrofa, klęska żywiołowa, czy nawet osobista tragedia. Może nim być także – trudny poród.
Czym jest trauma?
Traumą nazywamy gwałtowny i nagły uraz, szok, który może w konsekwencji spowodować znaczne zaburzenia psychiczne oraz somatyczne organizmu. Odnosimy to pojęcie zarówno do uszkodzenia organizmu, spowodowanego obrażeniem ciała, jak i przeżycia jedynie psychicznego.
Powody traumy mogą być bardzo różnorodne, dotyczą zarówno przeżyć osobistych (śmierć bliskiej osoby, utrata pracy, zawód na drugim człowieku, przemoc i przestępstwa), jak i zbiorowych (wypadki komunikacyjne,klęski żywiołowe, np. trzęsienia ziemi, powodzie, huragany,pożary, eksplozje gazu, itp.). O traumie mówi się wtedy, kiedy spełnione są dwa warunki: osoba jest uczestnikiem lub świadkiem powyżej wskazanych lub podobnych sytuacji oraz pojawiają się takie reakcje, jak strach, przerażenie i bezradność.
Na skutek intensywnych przeżyć człowiek przejawia mniej bądź bardziej trwałe symptomy zaburzeń psychicznych, spośród których najczęstsze to: drażliwość, trwałe zmęczenie, regres do któregoś ze stadiów okresu dziecięcego, psychiczne odłączanie się od swojego ciała (nieobecność), emocjonalne odrętwienie, poczucie nierealności, wyostrzenie zmysłów, nieświadome, automatyczne ruchy, niekiedy ucieczka w chorobę, używki, itp.
Trauma po porodzie – skąd się bierze?
Poza wyżej wymienionymi, możemy wskazać także inne powody pojawienia się traumy. Są one związane z porodem, a ich wachlarz jest naprawdę szeroki. To zarówno czynniki związane z samym przebiegiem porodu, psychiką kobiety, jak i te, które wynikają z jej osobowości.
Do pierwszych zaliczymy bolesny i długi poród oraz wszelkie komplikacje z nim związane, np. zatrzymanie akcji porodowej, nieplanowane wcześniej cesarskie cięcie, krwotok okołoporodowy, konieczność podania sztucznej oksytocyny, konieczność zastosowania ucisku na dno miednicy, niedostateczne działanie środków przeciwbólowych itp.
Wśród czynników drugiego typu można wskazać brak wsparcia ze strony bliskich, złe podejście personelu do rodzącej (np. brak informacji o postępie porodu, brak wcześniejszego porozumienia się z rodzącą w sprawie ingerencji medycznych w czasie porodu), strach rodzącej przed śmiercią lub powikłaniami, brak kontaktu fizycznego z dzieckiem po porodzie itp. Do tego dojść może duża podatność na stres, zbytnia wrażliwość na ból, wcześniejsze, złe doświadczenia dotyczące porodu bądź też nazbyt idealistyczne wyobrażenia z nim związane.
Zespół Stresu Pourazowego po porodzie?
Zespołem Stresu Pourazowego (z ang. PTSD czyli Post TraumaticStress Disorder) określa się właśnie grupę objawów, które są efektem traumatycznego zdarzenia. Nie od razu trudny poród zaliczano do kategorii wydarzeń, mogących wywołać PTSD. Początkowo wpisywano w ich zakres jedynie przeżycia wojenne (PTSD obserwowano u żołnierzy, stąd też określenie – Bojowy Zespół Stresu Pourazowego). Z czasem jednak okazało się, że podobne symptomy można obserwować u ofiar innych (opisanych wyżej) wypadków.
Po jakimś czasie w ich poczet zapisano także poród, bo chociaż ten typ PTSD nie pojawia się nazbyt często (szacuje się, że dotyczy od 1,5 do 5,6% matek), wcale nie trudno go zdiagnozować. Do jego wystąpienia może się przyczynić zarówno jeden silny, jak i klika pomniejszych ze wskazanych wcześniej czynników. Oczywiście, im więcej tego rodzaju bodźców, tym większe ryzyko cięższego przeżywania przez kobietę porodu.
Najczęściej występujące objawy poporodowego PTSD to zaburzenia nastroju (niekiedy lekkie, niekiedy bardzo silne, zakrawające o depresję, napady paniki w kontakcie z bodźcem kojarzonym z porodem), zaburzenia snu (zarówno bezsenność, jak i złe sny związane z porodem), nieustanne wspominanie porodu,intensywne przeżywanie go na nowo, trudności w przypomnieniu sobie jego fragmentów, lęk przed kolejną ciążą, problemy z karmieniem piersią, a także problemy interpersonalne: trudności w nawiązaniu więzi z dzieckiem, w kontaktach z innymi, wycofanie się zupełnie z kontaktów społecznych.
Ważny jest także okres utrzymywania się objawów. Przyjmuje się, że jeśli czas ich trwania przekracza miesiąc, można mówić o pojawieniu się Poporodowego Zespołu Stresu Pourazowego.Niekiedy bywa i tak, że choroba, bo tak niestety można mówić o wspomnianym zaburzeniu, ujawnia się nieco później (nawet po 6. miesiącach od porodu).
Poporodowa trauma – jak sobie radzić?
Jak wiadomo, lepiej zapobiegać niż leczyć. W opisanym przypadku zapobieganie odnosi się do tego, aby jak najlepiej przygotować się do porodu. Jednym z czynników, które w dużym stopniu warunkują pojawienie się PTSD jest bowiem poczucie utraty kontroli nad sytuacją. Stąd właśnie duża rola wszelkich poradników, portali, filmów, które mają pomóc mamie jak najlepiej zrozumieć czekające ją wydarzenia i przyzwyczaić się do myśli o porodzie.
Oczywiście nie wszystko musi przebiec zgodnie z planem, dlatego tak ważne, oprócz właściwego przygotowania, są pomoc i wsparcie ze strony bliskich. Pomoc ta jednak nie wystarczy, jeżeli do traumy poporodowej rzeczywiście dojdzie. Jest wtedy konieczna, ale niewystarczająca. Często wskazane okazuje się skorzystanie z fachowych form pomocy, np. udział w grupach wsparcia czy też psychoterapia indywidualna, niekiedy wspomagana farmakoterapią.