Tym nie karm dziecka przed ukończeniem przez nie roku

Są produkty, których podawanie należy odsunąć w czasie aż do ukończenia przez dziecko roku. Jakie? Sprawdźcie koniecznie!

dziecko je


Podziel się na


Dieta maluszka w pierwszych miesiącach życia nie jest zbyt urozmaicona i składa się oczywiście z mleka. Kiedy dziecko nieco podrośnie, rodzice zaczynają stopniowo włączać do jego jadłospisu stałe pokarmy – na początku zwykle są to warzywa i owoce, a następnie kolejne smakołyki. Diety malca nie można jednak rozszerzać dowolnie. Są produkty, których podawanie należy odsunąć w czasie aż do ukończenia przez dziecko roku.

Rozszerzamy dietę!

Rozszerzanie diety dziecka to bardzo ciekawy moment. Wprowadzamy do jego jadłospisu nowe produkty, możemy obserwować które z nich mu smakują, a na które kręci nosem. W tym procesie nie ma jednak dowolności – istnieją konkretne zalecenia co do rozszerzania diety. Nie są stałe – co pewien czas zmieniają się zgodnie z rozszerzaniem wiedzy na temat żywienia. Dlatego przed podaniem malcowi czegoś nowego zawsze warto upewnić się, że nasza wiedza jest jak najbardziej aktualna sprawdzając tzw. schemat żywienia niemowląt.

Warto wspomnieć, że mleko powinno stanowić podstawę pożywienia dziecka przez pierwszy rok jego życia. Wszystkie pozostałe produkty są określane jako „uzupełniające”.

Z tym trzeba jeszcze poczekać

Niektóre pokarmy nie powinny być podawane dziecku przez cały pierwszy rok życia. Owszem, malec z pewnością zjadłby je ze smakiem, ale to nie powinno być wyznacznikiem. Oto składniki, z których wprowadzeniem do jadłospisu malca trzeba poczekać.

dziecko je

Krowie mleko

Choć wielu osobom wydaje się naturalnym uzupełnieniem lub nawet zastępstwem dla mleka matki, z wprowadzaniem krowiego mleka jako głównego składnika posiłku warto poczekać. Co ważne, podanie go jako składnika uzupełniającego nie jest zabronione. Rodzice obawiają się podawania mleka, ponieważ może uczulać, jednak nowsze wytyczne sugerują aby nie opóźniać wprowadzania alergenów do diety malucha (chyba, że alergia na dany składnik jest potwierdzona).

Sól

Choć osobie dorosłej nieposolony pokarm może wydawać się bardzo mdły, u dziecka wcale tak nie jest. Ono nie wie, jak smakuje sól. Dobrze, aby nie dowiedziało się przez jak najdłuższy czas. Niech pozna prawdziwe smaki potraw!

Cukier

Z cukrem, podobnie jak z solą, warto poczekać jak najdłużej, a najlepiej w ogóle wstrzymać się od podawania go dziecku. Cukier nie ma żadnych właściwości odżywczych, uzależnia i sieje spustoszenie w organizmie. Małemu dziecku nie dosładzamy potraw, unikamy też podawania produktów, które w składzie mają cukier lub słodziki.

Soki owocowe

Podawanie owoców jest wskazane, jednak sok owocowy to nie to samo co owoc. Przede wszystkim – w trakcie obróbki traci on błonnik oraz większość innych wartości odżywczych. Ilość cukru (naturalnego, tego, który znajduje się też w owocach) w soku jest większa niż jego ilość w owocu.

Cytrusy i niesezonowe owoce

Cytrusów nie uprawia się raczej w naszym klimacie, wobec tego zwykle są dość mocno zakonserwowane aby przebyć daleką drogę z kraju producenta na polskie półki sklepowe i do warzywniaków. Warto w ogóle podczas rozszerzania diety trzymać się zasady sezonowości – podawać takie owoce, które nadają się do spożycia w danym miesiącu i danej porze roku.

Sery pleśniowe

Są dla dziecka dość ciężkostrawne, dlatego warto poczekać nieco dłużej z ich podawaniem.

mama karmi dziecko w krzesełku

Winogrona oraz oliwki

Nie chodzi o to, że mogą uczulać lub zawierają składnik, który zaszkodzi dziecko, ale o ich… rozmiary. Małe dzieci najłatwiej krztuszą się właśnie oliwkami i winogronami.

Gazowana woda

Nie zaleca się jej podawania małym dzieciom ponieważ może wywołać, ze względu na obecność dwutlenku węgla, bóle brzucha i wzdęcia.