Zima i brzuszek

Choć zima w tym roku nas rozpieszcza i oszczędza przed mrozami, rzadko bywa ulubioną porą roku przyszłych mam.

kobieta w zimie


Podziel się na


Ubieranie kilku warstw ubrań, które z trudem się dopinają, ryzyko przeziębienia i widmo poślizgnięcia się na chodniku, skutecznie zniechęcają „zimowe” ciężarne. Jak przeżyć zimę z brzuszkiem, by ocalić go przed niebezpieczeństwa-mi, a siebie uchronić przed gorszym samopoczuciem?

Odporność i infekcje

Przeziębienie nigdy nie jest pożądanym stanem – osłabia koncentrację, odbiera siły, pogarsza nastrój i pojawia się zwykle wtedy, kiedy mamy na chorowanie najmniej czasu. W ciąży przysparza dodatkowego stresu – infekcja może być groźna dla dziecka i zabiera przyszłej mamie potrzebną odporność. Do tego niesie pokusę sięgnięcia po leki, które szybko przyniosą ulgę. O ile latem przeziębienia udaje się uniknąć, a codzienna dawka promieni słonecznych i ruchu pomaga w działaniu systemu immunologicznego, o tyle zimą sprawa jest utrudniona. Brak słońca, niska temperatura, łatwość przegrzania wskutek niewłaściwego ubrania, suchość powietrza, a także krążące wokół bakterie i wirusy – wszystko to sprawia, że o infekcję jest dużo łatwiej. Jak się przed nią chronić i wzmocnić swoją odporność w ciąży?

Po pierwsze, dbaj o właściwą temperaturę ciała. Jeśli zdarzy ci się zmarznąć, po powrocie do domu wymocz ręce i nogi w ciepłej (nie gorącej!) wodzie przez kilka minut. Dzięki temu twoje krążenie wróci do normy. Nie zaszkodzi również chwila relaksu pod kocem z kubkiem herbaty bądź mleka z miodem w ręku. Po drugie, ubieraj się odpowiednio do panującej na zewnątrz aury. Szkodliwe jest zarówno zimno, jak i ciepło, a właściwie przegrzanie – to ono szybciej niż zmarznięcie prowadzi do przeziębienia. Po trzecie, znajdź czas na sen. 8 godzin na dobę to absolutne minimum, a najlepiej, byś tak zorganizowała swój dzień, aby znalazł się w nim czas na popołudniową drzemkę (o ile czujesz się zmęczona czy senna). Po czwarte, zadbaj o nawilżenie pomieszczenia, w którym sypiasz. Suche powietrze podrażnia gardło i powoduje kłopoty z zaśnięciem. Warto zainwestować w nawilżacz powietrza, ale można też regularnie wietrzyć pokój i porozwieszać na kaloryferach mokre ręczniki. Po piąte, postaw na naturalne antybiotyki: mleko z miodem i czosnkiem, imbir, owoce bogate w witaminę C. W przypadku przeziębienia unikaj przyjmowania leków bez konsultacji z lekarzem.

kobieta zimą

Szafa na zimę

Jednym z największych kłopotów, przed którymi stają „zimowe” ciężarne, jest wyposażenie szafy. Przyszłe mamy, które jeszcze nie zauważyły znaczących zmian w obwodzie brzucha, mogą spać spokojnie. Ale dla tych, u których ciążowy brzuszek jest już sporych rozmiarów i właśnie wkraczają w trzeci trymestr ciąży, odwieczny problem kobiet, w co się ubrać, przybiera potężnych (i to dosłownie!) rozmiarów.

Na pierwszy rzut idzie kurtka. Zeszłoroczna jest, naturalnie, za mała, trzeba więc udać się na zakupy – tylko czego właściwie szukać? Lepszy będzie płaszczyk czy kurtka? Guziki, zatrzaski czy suwak? Wybór musi być podyktowany jedynie dwoma zasadami: ma być ciepło i wygodnie. Kurtka z suwakiem będzie łatwa w „obsłudze”, ale zważając na tempo powiększania się brzuszka, może nie posłużyć na długo. Zapinanie guzików jest z kolei bardzo pracochłonne, za to docenisz je, gdy w tramwaju czy autobusie zrobi ci się gorąco i będziesz mogła nieco się rozpiąć. Wybór nie będzie łatwy. Obowiązkowy zestaw: czapka, szalik i rękawiczki.

Utrzymanie odpowiedniej tempera-tury ciała, dopasowane do aury ubranie, sen i nawilżenie mieszkania, to najważniejsze zasady dla „zimowych” ciężarnych, które pozwolą im podreperować odporność.

Najlepszą metodą ubierania w zimie ciążowego brzuszka jest tzw. cebulka – wybieraj takie elementy odzieży, które z łatwością będziesz mogła zdjąć, gdy zrobi ci się gorąco (sweterki, rozpinane bluzki, t-shirty pod nimi). Zadbaj o ciepłą bieliznę – bawełniane rajstopy świetnie sprawdzają się w zimie, przydadzą się też wełniane skarpety. Nie odziewaj się w zbyt ciasne ubrania, ściśle przylegające do skóry – w tych luźniejszych będzie ci zdecydowanie cieplej i wygodniej.

Ślisko

Widząc warstewkę lodu, błyszczącą na chodniku, na który właśnie wkroczyłaś, dostajesz gęsiej skórki. Bo jak pokonać tę trasę, gdy ciężko ci się poruszać nawet w domu? W dodatku ewentualny upadek może zaszkodzić nie tyle tobie, co maluszkowi. Jak się przed nim uchronić?

Przede wszystkim zachować wszelkie możliwe środki ostrożności. Najważniejsze są odpowiednie buty. Obcasy włóż w głąb półki – zainwestuj raczej w płaskie, solidne i ciepłe obuwie, koniecznie z antypoślizgową podeszwą ze żłobieniami, chroniącymi przed ślizganiem. Ich wysokość zależy już tylko od twoich upodobań, ale weź pod uwagę, że buty za kostkę łatwiej się zakłada. Z tego też powodu lepiej postawić na suwak lub rzepy niż sznurówki. Pod koniec ciąży możesz narzekać na opuchnięcia stóp i całych nóg, dlatego buty, które będziesz nosić nie mogą cię uciskać. Dodatkowym zabezpieczeniem podczas spacerów w zimie są… kijki do nordic walking. Ten popularny dzisiaj sprzęt świetnie sprawdzi się podczas przechadzek, więc jeśli odłożyłaś je na półkę z myślą o kolejnych wakacjach, czas się z nimi przeprosić.

Jeśli zdarzy ci się poślizgnąć i upaść – nie panikuj. Upadek nie powinien zaszkodzić dziecku, gdyż jest ono chronione przed mechanicznymi urazami przez wody płodowe i kolejne warstwy tkanek twojego ciała. Pomyśl raczej o sobie i postaraj się, choć to bardzo trudne, upaść w jak najdogodniejszy sposób – na pupę lub bok, nie podpierając się przy tym rękami, które łatwo podczas upadania złamać.

kobieta w czapce tyłem

Zimowa dieta

Dieta przyszłej mamy na zimę nie różni się znacząco od tej zalecanej na całą ciążę. W uwzględnianiu wskazówek lekarzy i dietetyków warto jednak pamiętać o produktach, które dostarczają dużo energii – w końcu zimą mamy jej zdecydowanie mniej niż latem. Źródłem energii i zdrowych węglowodanów jest choćby pełnoziarniste pieczywo czy musli, od których można rozpocząć dzień. Śniadania są niezwykle ważną częścią każdego dnia – to one zapewniają nam podstawę energetyczną na cały dzień, dlatego nie wychodź rano z domu bez posiłku. Szukaj także produktów bogatych w żelazo – znajdziesz je w drobiu, indyku, chudym mięsie wołowym, roślinach strączkowych i zielonych, także owocach (spożywając je dostarczamy też organizmowi cenne witaminy).

Gdy najdzie cię ochota na coś słodkiego, postaw raczej na gorzką czekoladę niż ciastka i batoniki. Zawiera ona cenny magnez, który ma dobroczynny wpływ na układ nerwowy. Dobrym wyborem zawsze będą też owoce. Jeśli nie przepadasz za cytrusami, które zadamawiają się w naszych domach szczególnie zimą, jeszcze latem przygotuj mrożonki z truskawek, malin i jagód – będą świetną podstawą owocowych koktajli.

W trosce o skórę

Zimą należy też w szczególny sposób zadbać o skórę, szczególnie wystawioną na działanie niskiej temperatury cerę. To nic nowego dla dbających o siebie kobiet, ale w przypadku ciężarnych należy wziąć poprawkę na burzę hormonów, która może skórze zapewnić niespotykane dotąd „atrakcje”. Nierzadko skóra jest mocno przesuszona, zdarza się także, że pękają naczynka. Warto więc w porę wszcząć alarm i reagować, gdy tylko pojawią się zmiany, o których wcześniej nasza skóra nie miała pojęcia. Dobór kosmetyków można skonsultować z dermatologiem bądź kosmetyczką. Używając kremu do twarzy, zadbaj o to, by posiadał filtr UV; w torebce noś też balsam ochronny do ust. Zapewnij skórze codzienne nawilżenie nie tylko odpowiednimi kosmetykami, ale także regularnym sięganiem po wodę mineralną.

Trochę ruchu

Minusowa temperatura wcale nie oznacza, że masz zaszyć się pod kocem na całe dnie. Spacery są jak najbardziej pożądane. W zimie w sposób szczególny przyda się mała dawka witaminy D, jeśli więc tylko zobaczysz prześwitujące przez chmury promienie słoneczne, nie wahaj się wybrać na przechadzkę. Unikaj jedynie większych mrozów (poniżej -10 stopni). Aktywność fizyczną zapewnią też inne sporty – możesz wybrać się na fitness dla ciężarnych, basen, jogę lub tańce, które dodatkowo zapewnią świetną rozrywkę. Niedozwolone są jedynie te formy ruchu, które stwarzają niebezpieczeństwo dla ciążowego brzuszka z uwagi na ryzyko częstych urazów: narty, łyżwy, snowboard, a nawet sanki. Wybierając się w góry, raczej też oszczędź sobie wspinaczek powyżej 1500 m – dużo lepszym pomysłem będzie wypoczynek w podgórskiej karczmie, przy trzaskającym w kominku ogniu, z kubkiem ciepłej herbaty i miłym towarzystwem u boku.