Wiele związków przeżywa kryzys, kiedy okazuje się, że kobieta jest w ciąży. Z czego to wynika? Jak przetrwać ten trudny okres?
Ogromna zmiana
Ciąża, a później pojawienie się na świecie pierwszego dziecka to ogromna rewolucja w życiu dwojga ludzi, którzy do tej pory byli tylko we dwójkę. Jeśli ktoś myśli, że przejście z jednego stanu w drugi odbywa się płynnie i naturalnie, a dziecko w życiu zmienia w zasadzie niewiele, może się bardzo pomylić. Dziecko zmienia bowiem absolutnie wszystko. Dotychczasowy styl życia pójdzie w niepamięć, pojawi się nowy rytm, nowe przyzwyczajenia, zupełnie nowe priorytety.
Decydując się na dziecko trzeba być przygotowanym na rewolucję. Od tego momentu już nic nie będzie bowiem takie, jak kiedyś. Relacje między partnerami też ulegają modyfikacjom. Często, niestety, towarzyszy temu kryzys w związku.
Ach, te hormony
Sama ciąża nie jest oczywiście niczemu winna, to skrót myślowy sugerujący, że ten nowy stan może spowodować zmiany w rodzicach oraz w ich wzajemnych relacjach, które mogą wywołać kryzys. Przede wszystkim – hormony. Kobieta w ciąży jest, chcąc nie chcąc, zdana na ich łaskę. Wiele ciężarnych przeżywa duże zmiany nastrojów i odczuwa każdą emocję o wiele mocniej niż wcześniej.
Niekontrolowane napady smutku, płacz, wybuchy złości przeplatane z okresami spokoju i radości – to normalne, ale partner może zwyczajnie tego nie zrozumieć. Jeśli nie jest na to przygotowany, nie wie, czego może się spodziewać, to będzie dla niego szok.
Jeden słuszny temat
Powodem pogorszenia relacji w związku może być także związana z tym okresem… monotematyczność. To zwykle kobieta, która przecież czuje pod sercem nowe życie, z radości nie może myśleć ani mówić o niczym innym. Mężczyzna, znów, postrzega to inaczej. Skoncentrowanie się wyłącznie na ciąży może czasem spowodować, że zaczniecie zaniedbywać swoje relacje i oddalicie się od siebie. Zamiast przeglądać kolejny sklep z ubrankami dla niemowląt albo wyszukiwać kolejne akcesoria, warto zająć się czymś innym – razem. Jasne, że dziecko to teraz priorytet, ale nie może zajmować stu procent czasu.
Mars i Wenus
Powodem pogorszenia relacji w związku może być także związana z tym okresem… monotematyczność. To zwykle kobieta, która przecież czuje pod sercem nowe życie, z radości nie może myśleć ani mówić o niczym innym. Mężczyzna, znów, postrzega to inaczej. Skoncentrowanie się wyłącznie na ciąży może czasem spowodować, że zaczniecie zaniedbywać swoje relacje i oddalicie się od siebie. Zamiast przeglądać kolejny sklep z ubrankami dla niemowląt albo wyszukiwać kolejne akcesoria, warto zająć się czymś innym – razem. Jasne, że dziecko to teraz priorytet, ale nie może zajmować stu procent czasu.
Brak seksu to zawsze zły znak
Jeśli nie ma przeciwwskazań od lekarza – seks można uprawiać niemal przez całą ciążę. Tyle, że kobieta nie zawsze ma ochotę. Bywa bardzo zmęczona, dokuczają jej różne dolegliwości, czasem czuje się też nieatrakcyjna… To wszystko sprawia, że nie zawsze ma ochotę na łóżkowe igraszki. Tymczasem seks jest ważny – pomaga budować bliskość. Partnerowi należy to wszystko wytłumaczyć, bo może poczuć się odrzucony i mieć wyrzuty.
Jak do tego nie dopuścić
Aby nie dopuścić do kryzysu w relacjach związanego z ciążą, warto przede wszystkim dużo ze sobą rozmawiać. O wszystkim! O zmianach, jakie zachodzą i jakie dopiero zajdą. O samopoczuciu, oczekiwaniach, lękach, nadziejach… Przyszła mama powinna wtajemniczać partnera we wszystko, co się dzieje i mieć też świadomość, że hormony czasem przejmą kontrolę (i kiedy tak się stanie – zdawać sobie z tego sprawę). Przyszły tata powinien z kolei w tym szczególnym okresie być wyjątkowo wyrozumiały i spokojny. Stanowić oparcie w trudnych momentach. Bo ciąża powinna związek umocnić, a nie „zepsuć”.