Ferie w górach. Co spakować na zimowy wyjazd z maluchem?

Podpowiadamy, co trzeba, a co warto zabrać ze sobą na zimowy wyjazd w góry z małym dzieckiem.

co spakować na weekend w góry


Podziel się na


Na pewno będzie trudniej niż do tej pory, kiedy to na zimowy wypad – wypadaliście sami. Schody zaczną się już na starcie, kiedy trzeba będzie spakować walizki. Korzystając z doświadczeń własnych i innych rodziców, którzy mają już za sobą pierwsze ferie z maluchem, podpowiadamy, co warto spakować.

Spis treści
1. 
Co spakować na ferie z dzieckiem?
2. 
Kosmetyczka malucha - co zabrać na ferie?
3. 
Apteczka malucha na ferie
4. 
Jedzenie dla dziecka na ferie

Co spakować na ferie z dzieckiem?

Czy zabrać całą szafę? Tak na pewno wydaje się większości mam, które stają przed wyborem ubrań, jakie mogą się przydać maluchowi w czasie zimowego wyjazdu. Na szczęście takie radykalne kroki nie będą potrzebne.

Wszystko rzecz jasna zależy od tego, na jak długi czas jedziemy i w jakim wieku jest dziecko, dlatego nie podamy wam konkretnej liczby ubranek – jeśli chcecie, dopasujcie poniższe rady do własnej sytuacji (poniższą listę opieramy na poradach rodziców dzieci kilkunastomiesięcznych):

  • body z długim i krótkim rękawkiem (ile? Najlepiej przemnóżmy liczbę dni przez dwa);
  • rajstopki (jak wyżej);
  • ciepłe skarpetki (jak wyżej);
  • bawełniane bluzki z długim rękawkiem (jak wyżej);
  • bluzy lub inne cieplejsze wdzianka, najlepiej rozpinane (tutaj wystarczą dwie, trzy sztuki);
  • sweter – wygodny, najlepiej rozpinany;
  • ciepłe spodenki (liczba dni przez dwa);
  • cieńsze spodenki do chodzenia „po domu” – legginsy albo dresowe (liczba dni przez dwa);
  • kombinezon – ciepły, z kapturem;
  • zimowe buty – ocieplane i wodoodporne;
  • ciepły koc;
  • czapka, szalik i rękawiczki (najlepiej po dwie pary – szczególnie te ostatnie lubią się gubić);
  • śpioszki lub piżamka do spania (plus druga w razie potrzeby);
  • pantofle.
dziecko na feriach w górach

Kosmetyczka malucha – co zabrać na ferie?

Kolejna kwestia to kosmetyki. Oczywiście bierzemy tylko te podstawowe, czyli – wszystkie, jakich maluch używa:

  • krem chroniący przed wiatrem i mrozem;
  • pomadka ochronna do ust;
  • krem do rączek;
  • paczka pampersów;
  • chusteczki nawilżane – 2 -3 paczki;
  • krem przeciw odparzeniom;
  • płyn do kąpieli;
  • balsam po kąpieli.

oraz akcesoria, takie jak:

  • ręcznik (w przypadku małego dziecka odradzamy korzystanie z tych hotelowych);
  • kilka pieluszek tetrowych;
  • nocnik – jeśli dziecko już z niego korzysta lub specjalną nakładkę na sedes;
  • proszek do prania i płukania.
dziecko góry

Apteczka malucha na ferie

Apteki są wszędzie – nawet w górach. Tak, wiemy. Tyle że w sytuacji, kiedy cokolwiek dolega dziecku, trzeba działać błyskawicznie, a nie tracić czas na szukanie otwartej placówki. Co zabrać na wszelki wypadek do apteczki na wyjazd z dzieckiem?

  • termometr;
  • lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy (syrop lub czopki – wg preferencji własnej i dziecka);
  • wapno w przypadku alergii;
  • woda morska;
  • lek przeciwwirusowy;
  • płyn nawadniający w przypadku biegunki czy wymiotów;
  • witamina D;
  • Octanisept na odkażenia;
  • maść na stłuczenia;
  • bandaż, plaster, przylepiec;
  • gaziki, gaza;
  • stale przyjmowane leki i probiotyki.
 wyjazd z dzieckiem w góry

Jedzenie dla dziecka na ferie

Tutaj wszystko zależy od tego, co jada nasze dziecko. Jeśli wszystko to, co my (tylko pewnie w nieco lżejszej wersji) sprawdźmy wcześniej ofertę miejsca, w którym się zatrzymujemy. Jeśli w internecie nie ma menu ani żadnej informacji w sprawie posiłków dla dzieci, nie bójmy się zadzwonić i zapytać, czy możemy na takowe liczyć. Jeśli maluch pije mleko modyfikowane, pamiętajmy o jego zabraniu, a jeśli posiłkuje się słoiczkami, obliczmy odpowiednią ilość dań i deserków.

Pamiętajmy także o akcesoriach:

  • ulubiona miseczka, talerzyk, sztućce;
  • butelki i podgrzewacz – jeśli z niego korzystamy;
  • płyn do naczyń, szczoteczka do butelek i ściereczki;
  • śliniaczek (najlepiej kilka sztuk);
  • pojemniki do przechowywania/transportowania żywności;
  • bidon/kubek niekapek lub inne naczynie, z którego dziecko pije;
  • termos;
  • opakowanie termoaktywne na butelkę.

Co jeszcze może się przydać? Termofor, ogrzewacz do rąk, ulubiona maskotka i najbardziej lubiane zabawki (plus coś nowego, co zainteresuje malca w drodze). No i oczywiście – sanki! Jeśli tylko mamy taką możliwość, zabierzmy je ze sobą, bo ferie zimowe bez nich na pewno nie będą aż tak udane.

W zestawieniu pomijamy rzecz jasna tak oczywiste rzeczy, jak fotelik samochodowy, wózek (z folią i warstwą ochronną) czy książeczka zdrowia dziecka – bez nich zapewne i tak nie ruszamy się z domu na dłuższe trasy.

Udanego wyjazdu, a po powrocie czekamy na komentarze, czego zapomnieliśmy dodać do naszej listy. Chętnie uaktualnimy ją zgodnie z waszymi doświadczeniami!

Dowiedz się więcej: