Kiedyś kobiety noszące okulary straszone były wizją utraty wzroku w razie zajścia w ciążę. Czy to prawda?
Żadne badania naukowe nie dowiodły, że poród może nasilać krótkowzroczność czy też w jakikolwiek inny sposób pogarszać wzrok. Oczywiście – każda przyszła mama, która cierpi na wadę wzroku, podczas ciąży powinna być pod stałą opieką okulisty. Niekiedy bowiem – w przypadku dużych wad – niezbędne jest cięcie cesarskie.
Na pewno w czasie ciąży należy szczególnie dbać o nasze oczy. Wzrok ciężarnej może bowiem ulec chwilowemu pogorszeniu (wszystkiemu winna jest burza hormonów) – również wśród kobiet, które nigdy wcześniej nie miały problemów z oczami. Statystki mówią, że przejściowy wzrost krótkowzroczności dotyczy jedynie 14% ciężarnych i ustępuje w ciągu około 2 miesięcy po porodzie. Nawet duża wada wzroku coraz rzadziej kwalifikuje też kobietę do cięcia cesarskiego.
Soczewki a ciąża
Wśród kobiet ciężarnych czasami można zaobserwować wzrost nietolerancji na soczewki kontaktowe. Co czwarta ciężarna – z różnych powodów – nie może ich stosować. Jest to tym ciekawsze, że objawy nietolerancji pojawiają się niekiedy w trakcie pierwszej ciąży, a mogą całkowicie ustąpić przy kolejnych.
Wśród domniemanych przyczyn tego zjawiska wymienia się najczęściej:
- spadek progu pobudliwości bólowej rogówki u wszystkich ciężarnych,
- wzrost krzywizny rogówki o 1 dioptrię w drugiej połowie ciąży,
- wzrost grubości rogówki o 1-16 mikrometrów,
- zmiany w budowie spojówki gałkowej i przejściowe obrzęki powiek,
- spadek produkcji łez w 3 trymestrze ciąży (80% ciężarnych).
Obserwowana w ciąży zmiana krzywizny soczewki może być przyczyną przejściowych zaburzeń akomodacji, objawiających się trudnościami w czytaniu lub wydłużeniem czasu adaptacji przy zmianie spojrzenia z bliska w dal i odwrotnie. Zjawisko to występuje nie tylko w trakcie ciąży, ale również w okresie karmienia piersią i zanika z chwilą odstawienia dziecka od piersi.
Dlatego zaleca się, aby kobiety ciężarne z wadą wzroku stosowały się do następujących zaleceń:
- nie zmieniały mocy i krzywizny podstawowej soczewek kontaktowych w trakcie ciąży i w okresie 2 miesięcy po porodzie,
- nie poddawały się laserowym zabiegom refrakcyjnym w trakcie ciąży i w ciągu roku po porodzie, jak też nie planowały ciąży do roku po wykonanym zabiegu – istnieje zarówno niebezpieczeństwo przesunięcia uzyskanego efektu operacyjnego, jak też zwiększa się odsetek przymglenia rogówki po keratektomii fotorefrakcyjnej (PRK, potocznie excimer-laser),
- ciężarne, które nie mają problemów ze stosowaniem soczewek kontaktowych powinny w trzecim trymestrze ciąży zacząć używać „sztucznych łez” (tych, które nie zawierają środków konserwujących), aby odpowiednio nawilżyć oczy.
Wada wzroku = cięcie cesarskie?
Kobiety z wadami wzroku – w obawie przed jego pogorszeniem – dość często domagają się cięcia cesarskiego. Pamiętajmy jednak, że uszkodzenie wzroku w zasadzie nie wyklucza naturalnego porodu, a większość kobiet, które mają wady wzroku, rodzi naturalnie. Dopiero bardzo duża wada oczu (np. wysoka krótkowzroczność) w połączeniu z niebezpiecznymi zmianami na dnie oka może być przesłanką do cięcia cesarskiego. W takim wypadku bowiem poród może spowodować zbyt duży wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego i odklejenie się siatkówki. Dlatego każda ciężarna z chorobą oczu powinna być pod stałą opieką lekarza okulisty. W przypadku dużej wady wzroku, to właśnie głównie on decyduje o ewentualnym cięciu cesarskim.
Współczesna medycyna daje również przyszłym mamom możliwość wykonania zabiegu fotokoagulacji laserowej, który zabezpiecza siatkówkę przed odwarstwieniem w czasie porodu. Zabieg ten przeprowadza obecnie wiele klinik i szpitali okulistycznych. Trwa on krótko i jest całkowicie bezpieczny zarówno dla mamy, jak i dla jej dziecka.