Karnawał w ciąży – co jeść na przyjęciu?

Karnawał w ciąży wcale nie oznacza konieczności siedzenia przed telewizorem. Powinnaś wybawić się za dwoje! A czy również najeść? Sprawdź!

kobieta w ciąży je kanapkę podczas karnawału


Podziel się na


Oczywiście nie chodzi o to, byś królowała na parkiecie w wystrzałowych szpilkach i jadła podwójnie, ale biorąc pod uwagę zbliżające się wydarzenie, w karnawale – masz dwa razy większy powód do radości!

Jeśli czujesz się dobrze, a ciąża przebiega tak, jak powinna, nie ma powodu, by odmawiać znajomym wspólnego wyjścia na karnawałowe przyjęcie. Jedyne, o czym należy pamiętać, to to, by uważnie przyglądać się podawanym potrawom i z suto zastawionego karnawałowego stołu wybierać wyłącznie to, co odpowiednie dla kobiety w ciąży.

Sałatki

Z pewnością znajdą się w karnawałowym menu. To dobrze, bo dostarczają wielu cennych składników i minerałów. Niestety, nie wszystkie. Najbardziej wartościowe są te, przygotowane ze świeżych warzyw, choć ta jarzynowa też nie powinna zaszkodzić. Zdecydowanie bardziej wartościowe i lżejsze będą sałatki polane sosem jogurtowym czy winegret, bo te z sosami na bazie śmietany czy majonezu są niestety dość ciężkostrawne. Zrezygnujmy także z sałatki Cesar, która zwykle jest przykryta sosem zrobionym z surowych lub częściowo surowych jajek.

Nie najlepszym pomysłem będą sałatki z owoców morza, ale warto sięgnąć po te z prawdziwych owoców (przy czym lepiej unikać rodzajów, zawierających cytrusy).

kobieta w ciąży je kanapkę podczas karnawału

Wędliny

Jeśli chodzi o wędlinę, po którą często sięgamy w czasie jedzenia sałatek – jeśli nie mamy pewności co do sposobu jej produkcji, lepiej zrezygnować z tego dodatku. Wędliny sklepowe, czyli wszelkiego rodzaju mielonki, szynki konserwowane, kiełbaski czy paróweczki mogą być nafaszerowane azotanami i fosforanami bardzo szkodliwymi dla dziecka. W czasie ciąży niebezpieczne są też wędliny, które zostały wyprodukowane bez poddania ich wysokiej temperaturze.

Nie na surowo

Zarówno ryby surowe, jak i te wędzone na zimno nie są najlepszym pomysłem w przypadku ciężarnej. Niosą ryzyko zakażenia pasożytami oraz bakteriami powodującymi listeriozę, co jest szczególnie niebezpieczne właśnie dla kobiet w ciąży. Wywołane nimi zakażenie organizmu może powodować biegunkę i wymioty, a także zapalenie opon mózgowych czy nawet sepsę, co może być przyczyną poronienia. Podobnie rzecz ma się w przypadku przekąsek z surowego mięsa – mogą się w nich znajdować jaja pierwotniaków toksoplazmozy. Zrezygnujemy także z sushi!

Kiszonki

Kiszone ogórki to sławna zachcianka przyszłych mam, którą co niektóre ciężarne mogą jeść „w nocy o północy”. Czemu by więc nie sięgnąć po nie w czasie karnawałowej zabawy? To bardzo zdrowa przekąska, zawierająca mnóstwo witamin, minerałów i pożytecznych bakterii, m.in. kwasu mlekowego. Są dobre na trawienie oraz poprawiają równowagę kwasowo-zasadową w przewodzie pokarmowym, co może łagodzić objawy zgagi, a dodatkowo usprawniają perystaltykę jelit. Zawierają także sporo błonnika, dzięki czemu pomagają walczyć z zaparciami i wzdęciami.

Sery żółte

Paleta serów kusi i zachęca do wypróbowania tych co ciekawszych i bardziej „pachnących” gatunków. Lepiej jednak przełożyć tę przyjemność na później. Podobnie jak w przypadku surowych ryb i mięsa, niosą one ryzyko zakażenia. Chodzi przede wszystkim o sery żółte miękkie – typu brie, camembert, rokpol, oscypek czy też niektóre odmiany fety, produkowane z niepasteryzowanego mleka.

kobieta w ciąży je podczas karnawału

Słone przekąski

Wszyscy wiedzą, że chipsy, paluszki, słone krakersy i precelki są niezdrowe i kaloryczne, ale to nie wszystko – zatrzymują też wodę w organizmie, co w czasie ciąży jest szczególnie niepożądane – może powodować obrzęki i opuchnięcia, a także wzrost ciśnienia.

Ciasta i ciasteczka

Sernik na zimno z owocami, ciasto marchewkowe czy drożdżowe – rzecz jasna w rozsądnej ilości, nie zaszkodzą przyszłej mamusi. Nie należy jednak sięgać po ciasta i desery z masami i kremami na bazie surowych jaj. Lepiej też zrezygnować z ciasteczek na bazie ciasta francuskiego, faworków, pączków czy oponek, czyli typowo karnawałowych przysmaków. Nie warto też sięgać po czekoladki i inne słodycze, bo nadmiar cukrów prostych grozi podwyższeniem ciśnienia krwi, powoduje obrzęki (poprzez zatrzymywanie wody w organizmie), grozi niedoborami potasu oraz cukrzycą ciężarnych.

Owoce

Była już o ich mowa w przypadku sałatek, ale powtórzmy raz jeszcze – w czasie ciąży lepiej unikać owoców cytrusowych i pestkowych, ponieważ są silnymi alergenami. Zamiast tego lepiej wybierać owoce rodzime, które wręcz powinny się znaleźć nie tylko w codziennym, ale też świątecznym menu przyszłej mamy.

Napoje

Dozwolone są tylko i wyłącznie te, które nie zawierają procentów! Zdecydowanie najlepszym wyborem będzie woda i herbata, ale nie ta mocna i czarna – zawiera teinę, która utrudnia wchłanianie wapnia. Cola, Fanta, Sprite, tonik czy mrożona herbata, czyli napoje orzeźwiające z dużą ilością cukru można wybrać jedynie okazjonalnie. Bez obaw można sobie za to pozwolić na herbatki owocowe czy kawę zbożową, która jest dobrym źródłem witamin, magenzu, błonnika i polifenoli. Oczywiście można się też skusić na sok owocowy, ale najlepiej nie z cytrusów, niegazowany.

—-

Nie wszystkie przystawki, dania czy desery serwowane na karnawałowych imprezach są odpowiednie dla kobiety w ciąży, ale jeśli przyszła mama wie, które składniki są dla niej bezpieczne, a z których powinna zrezygnować, z pewnością znajdzie coś dla siebie także w karnawałowym menu!