Dzieci na Sylwestra w przedszkolu lub klubiku dziecięcym – tak czy nie?

Obecnie wiele przedszkoli i klubików dziecięcych oferuje opiekę sylwestrową nad dziećmi. Czy to dobry pomysł? Sprawdzamy!

dzieci na balu sylwestrowym w przedszkolu


Podziel się na


Sylwester to dla wielu osób po prostu jedna z wielu nocy w roku – nie świętują jej z wielkim entuzjazmem. Dla innych to noc magiczna, moment, który należy odpowiednio uczcić. Na balu, ze znajomymi, na wyjeździe, na nartach… Opcji, kiedy nie ma się dzieci, jest cała masa. Gdy pojawia się maluch, ich wachlarz nieco się kurczy. Obecnie wiele przedszkoli i klubików dziecięcych oferuje opiekę sylwestrową nad dziećmi. Czy to dobry pomysł?

Świętujemy nadejście Nowego Roku!

Sylwester to dla wielu par okazja, by zaszaleć ze znajomymi, albo wybrać się na prawdziwy bal sylwestrowy, gdzie obowiązują wieczorowe stroje – długie suknie, garnitury czy fraki, a zabawa trwa do białego rana. Niektórzy preferują aktywne spędzenie tej nocy – np. na stoku narciarskim.

Młodzi rodzice nie mają zbyt wielu opcji do wyboru. Kiedy maluszek jest bardzo mały, zwykle kończy się na wieczorze we dwoje i lampce szampana o północy. Ma to swój urok, jednak kiedy dziecko już podrośnie można rozważyć także inne opcje. Dziecko można zawsze zostawić u jednej lub drugiej babci, jeśli nie krzyżuje im to planów na spędzenie Sylwestra i chętnie zajmą się maluchem. Ale co, jeśli nie mamy z kim zostawić dziecka, a bardzo chcielibyśmy świętować Nowy Rok w szczególny sposób i w gronie dorosłych?

Sylwestrowa opieka coraz popularniejsza

Coraz popularniejsze stają się ogłoszenia dotyczące opieki sylwestrowej nad dzieckiem. Wystawiają je przedszkola lub klubiki dziecięce. Okazuje się, że istnieje spore zapotrzebowanie na tego typu usługi. Nie są oczywiście darmowe. W zależności od miasta i przewidzianych dla najmłodszych atrakcji, to koszt około 200 złotych. Dziecko ma zapewnioną opiekę i wyżywienie w Sylwestra oraz do około 10:00-12:00 kolejnego dnia.

Dzieci zostają pod opieką osób wykwalifikowanych, w większej grupie, mają zapewnione także atrakcje i różnego rodzaju zabawy. Na pierwszy rzut oka rozwiązanie wydaje się bardzo dobre, ale, oczywiście, pojawiają się wokół niego liczne kontrowersje.

dziewczynka dmucha balon na balu sylwestrowym w przedszkolu

Za i przeciw

Rodzice, którzy są na „tak” twierdzą, że to świetne rozwiązanie, które pozwoli na dobrą zabawę zarówno rodzicom, jak i dzieciom. Ci pierwsi będą mogli bez obaw świętować do rana, wiedząc, że ich maluch ma zapewnione wszystko, co trzeba, a czuwa nad nim odpowiedzialna osoba. Dzięki opiece sylwestrowej mama i tata nie muszą odmawiać sobie dobrej zabawy, mogą spędzić Sylwestra w taki sposób, w jaki sobie wymarzli. Dla maluszka to z kolei okazja do dobrej zabawy i na spędzenie czasu w gronie rówieśników. To także dobre rozwiązanie w sytuacji, kiedy nie można dziecka oddać pod opiekę np. babci.

Znacznie głośniej, a czasem i bardziej radykalnie wypowiadają się osoby przeciwne opiece sylwestrowej. Wiele osób uważa, że to „pozbywanie się” dziecka, kiedy przeszkadza w dobrej zabawie, odstawianie go, bo przeszkadza w imprezowaniu i upijaniu się. Padają zarzuty, że rodzicielstwo wymaga poświęceń i rezygnacji z wielu towarzyskich zobowiązań więc rodzice powinni liczyć się z tym, że ich Sylwestrowe noce nie będą już wyglądały tak samo. Niektórzy porównują także takie zachowanie do oddawania dziecka do przechowalni, inni chcą natomiast spędzać tę ważną noc z całą rodziną i nie wyobrażają się, by malucha miało zabraknąć. Dziecko za kilka lat będzie przecież chciało spędzać Sylwestra osobno, więc dopóki można – warto bawić się wspólnie.

Opieka sylwestrowa – tak czy nie?

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wszystko zależy od wielu czynników. Niektóre dzieci nie zasną inaczej, niż we własnym łóżeczku i własnym pokoju. Dla nich cała noc spędzona w przedszkolu będzie niespecjalnie pozytywnym przeżyciem.

Należy też rozróżnić dwie sytuacje – pierwsza to opieka sylwestrowa organizowana w przedszkolu czy klubiku, które dziecko zna, na którym będą obecne znane mu dzieci, będzie w znanym sobie miejscu. Druga to oddanie malucha do obcej placówki, której nie zna i w której będzie miał bawić się z dziećmi, których wcześniej nie widział. Oczywiście ta pierwsza sytuacja jest znacznie lepszym rozwiązaniem, a impreza w gronie znajomych może być fantastycznym doświadczeniem. Obce łóżko, obca przedszkolanka, obce dzieci – w takich okolicznościach dziecko może nie czuć się bezpiecznie.