Pierwsze dni w roli mamy – jak przetrwać je z uśmiechem?

Podpowiadamy, co może się przydać w pierwszych dniach po powrocie z dzieckiem ze szpitala.

noworodek w ramionach tatą


Podziel się na


Nieprzespane noce, pogryzione brodawki, nieustanny płacz. Pytanie, kto płacze bardziej – dziecko czy mama..?

Pierwsze dni w domu z noworodkiem z pewnością będą trudne – co do tego nie mamy wątpliwości. Wiemy jednak, co pomoże przetrwać je z uśmiechem na ustach!

Dużo cierpliwości

Przyda się w tych dniach bardziej, niż cokolwiek innego. Cierpliwość do dziecka, które nieustannie płacze, ciągle jest głodne, nie potrafi ssać piersi. Cierpliwość do partnera, którego pomoc często jest nieudolna i niezdarna. I wreszcie cierpliwość do samej siebie. To, że przeczytałaś tuzin książek o macierzyństwie, uczestniczyłaś w szkole rodzenia i wielokrotnie zajmowałaś się chrześniakiem wcale nie oznacza, że powinnaś być ekspertką jako matka. Przecież w tej roli dopiero debiutujesz!

Za dziesiątym razem uda ci się założyć pieluszkę szybciej. Po kilku dniach nauczyć się rozpoznawać, czego potrzebuje twoje dziecko. Na wszystko potrzeba czasu. Daj go sobie i swojej rodzinie.

noworodek

Dużo wsparcia

To kolejna rzecz, którą powinnaś chwytać garściami. Pozwól sobie pomagać! Nie próbuj robić wszystkiego sama. Nie staraj się udowadniać światu, że dasz sobie radę i że jesteś samowystarczalna –  nikt tego od ciebie nie oczekuje! Z uśmiechem na ustach przyjmij ugotowany przez teściową obiad, na pytanie sąsiadki, czy nie potrzebujesz czegoś ze sklepu, podaj jej listę zakupów.

Daj się namówić na przetestowanie diety pudełkowej, czy pomoc przy sprzątaniu mieszkania. Do wcześniejszej puli zadań właśnie doszło ci 100 procent nowych obowiązków – możesz, a wręcz powinnaś rozłożyć je na kilka osób.

Dużo zaufania

Jest konieczne zawsze wtedy, kiedy decydujemy się przyjąć cudzą pomoc. My matki, mamy tendencję do tego, by najbardziej ufać samym sobie – zwłaszcza w kwestii pielęgnacji i opieki nad dzieckiem. Warto się postarać wyjść poza ramy tego myślenia – ON jest ojcem przez tak samo długi czas, jak ty matką. Zaufaj, że poradzi sobie z kąpielą czy przewijaniem równie dobrze.

A nawet jeśli nie, to nic nie czyni mistrza bardziej, od praktyki. Z każdą kolejną próbą będzie lepiej, a ty zyskasz coraz większą pewność, że możesz bez obaw wyjść z domu, zostawiając pociechę pod opieką taty. To ogromny bonus, uwierz!

noworodek śpi z tatą

Dużo spokoju

Potrzebujesz go ty – wyczerpana trudami ciąży i porodu, potrzebuje go twoje dziecko, które czuje się niesamowicie zagubione w tej nowej, obcej rzeczywistości. Nowe jest dla niego wszystko – otoczenie, twarze, dźwięki, potrzeby. Zrób wszystko, by ograniczyć mu dopływ kolejnych, niekoniecznie potrzebnych na tym etapie bodźców.

Gratulacje są ważne i sprawiają przyjemność, ale można przyjąć je przez telefon. Daj bliskim jasny sygnał, że odwiedziny po porodzie będą mile widziane nieco później. Na wszystko przyjdzie czas, a komfort psychiczny waszej nowej rodziny jest w tym momencie kwestią nadrzędną.

rodzice z noworodkiem

Jak najmniej wskazówek

Jeszcze jakieś porady? Jak najmniej. Porad, opinii, komentarzy i sugestii od innych, doświadczonych, często wszystkowiedzących mam. To oczywiste, że świeżo upieczona mama ma wiele obaw, wątpliwości, pytań – ważne, by sama mogła szukać na nie odpowiedzi. Dla każdej z nas macierzyństwo to na początku nieznany, niezbadany ląd, który dopiero trzeba odkryć. Na szczęście stając się matką otrzymujemy też w pakiecie coś, co nazywają matczyną intuicją. To niesamowicie przydatne narzędzie! Trzeba tylko mieć odwagę z niego korzystać i iść za jego głosem.

Oczywiście każda młoda mama z chęcią przyjmie drogowskazy i wskazówki, ale z góry dziękujemy za gotowe rozwiązania. Wydeptane samodzielnie ścieżki daje zdecydowanie większą satysfakcję i spełnienie. Bo podążając nimi możemy cieszyć się już samą drogą – jeszcze zanim dotrzemy do celu.

Udanej podróży przez meandry macierzyństwa!