Pierwsze dni malucha w przedszkolu

Przedszkole jest jednym z ulubionych miejsc dzieci – zapewnia nie tylko moc atrakcji, ale przede wszystkim naturalny kontakt z rówieśnikami i godziny wspaniałej, wspólnej zabawy.

Początki w przedszkolu


Podziel się na


Zanim kilkulatek pokocha to miejsce, czeka go spore wyzwanie: przeżyć rozłąkę z rodzicami i odnaleźć się w nowym, pełnym nieznajomych otoczeniu. Jak pomóc maluchowi przetrwać pierwsze dni w przedszkolu?

Trudne początki

Wiek przedszkolny jest niezwykle ważnym etapem w życiu i rozwoju dziecka. To nie tylko okres intensywnego, bo zmysłowego i intelektualnego, chłonięcia otaczającego świata, ale przede wszystkim silnej socjalizacji, zawiązywania relacji z rówieśnikami i uczenia się samodzielności – procesów w ogromnym stopniu wpływających na osobowość i dojrzewanie dziecka. I choć większość dzieci świetnie sobie radzi z tym nowym wyzwaniem, dla każdego malucha pierwsze dni w przedszkolu – miejscu, w którym muszą zmierzyć się ze sporymi trudnościami natury emocjonalnej, jak choćby rozłąka z rodzicami – są trudne.

Nie ma w tym nic dziwnego. Wejście w nowe środowisko, tak inne od ulubionych domowych kątów, obce, tak dalekie od ukochanych, twarze, i przerażenie, że mama i tata, którzy jeszcze przed chwilą prowadzili za rękę, zniknęli za drzwiami i nie wracają, to dla małego człowieka przerażająca perspektywa – niemożliwa do wyobrażenia i trudna do zaakceptowania. To właśnie zachwianie poczucia bezpieczeństwa, strach, że rodzice już nie wrócą i dyskomfort wynikający z towarzystwa równie zasmuconych rówieśników, sprawiają, że początek przedszkolnej przygody jest dla malucha tak przykrym przeżyciem.

Mając to na uwadze, warto podjąć odpowiednie kroki, by uczynić ten moment jak najmniej bolesnym i sprawić, że wizyty w przedszkolu będą kojarzyły się dziecku z czymś pozytywnym i wyczekanym.

Adaptacja w przedszkolu

Pierwsze wrażenie

Nowe środowisko, obce twarze i z-chwiane poczucie bezpieczeństwa, wynikające z rozłąki z rodzicami to główne powody strachu maluchów przed przedszkolem.

Pierwsze wrażenie sprawdza się nie tylko w przypadku kontaktów międzyludzkich. To, co zobaczy dziecko, gdy przestąpi próg przedszkola, często warunkuje jego późniejszy stosunek do tego miejsca. Ta cecha zresztą jest wspólna dla nas wszystkich – miejsca ponure, w których panuje nerwowa atmosfera, odpychają, te zaś, które pełne są pozytywnych wibracji zachęcają, by w nich pozostać.

Przedszkole podczas pierwszego dnia nowego roku szkolnego rzadko należy do miejsc przyjaznych dzieciom – pełno w nim zasmuconych rodziców, czule żegnających się ze swoimi potomkami, zapłakanych maluchów, nerwów i wyobcowania.

Trudno wymagać od dziecka, by pokochało przedszkole, spotykając się z takim widokiem, prawda? Dlatego tak ważne jest, by odpowiednio przygotować dziecko na to, co je czeka. Od czego zacząć?

Przedszkole pod lupą

Przede wszystkim od oswojenia malucha z tematem. Przedszkole jest miejscem, w którym bardzo dużo się dzieje, które uczy niezwykle ciekawych rzeczy i w którym można spotkać wspaniałych kompanów zabawy. Dobrze jest przedstawić dziecku zalety chodzenia do przedszkola, by wzbudzić w nim entuzjazm i niecierpliwe oczekiwanie na inaugurację roku.

Świetnym pomysłem są też wspólne zakupy wyprawkowe, dzięki którym maluch przyzwyczai się do rzeczy, z których będzie na co dzień korzystać w przedszkolu. Pomocny może się także okazać spacer w kierunku przedszkola – dziecko nie będzie dodatkowo stresowało się nową trasą, a pokazany „przy okazji” budynek przedszkola skojarzy mu się później z przyjemnym spacerem w towarzystwie rodziców.

Niektóre placówki organizują specjalne zajęcia integracyjne, w których uczestniczą przyszłe przedszkolaki i ich rodzice. Wspólna zabawa w miłej atmosferze pomaga im oswoić się z miejscem, w którym już wkrótce będą spędzać więcej czasu.

Podczas tych drobnych przygotowań należy unikać straszenia dziecka przedszkolem i opiekunkami, które „zrobią porządek z niegrzecznymi dziećmi”, dyskutować przy dziecku o swoich wątpliwościach dotyczących wysłania malucha do przedszkola i ubolewać nad tym wydarzeniem.

Aby start dziecka w przedszkolu był udany, konieczne jest stworzenie normalnej, pozytywnej atmosfery wokół tego tematu – tylko wtedy entuzjazm u malucha będzie miał szansę zastąpić rodzący się lęk. Dziecko sprawniej zaaklimatyzuje się w grupie przedszkolnej, jeśli będziecie je zachęcać do kontaktów z rówieśnikami – na placu zabaw, w parku, klubie malucha, podczas wizyty u znajomych itd.

Najczęstsze błędy rodziców

Wiele zachowań rodziców, wynikających z troski i lęku o dziecko, nie tylko nie pomaga maluchowi oswoić się z nowym dla siebie środowiskiem, ale wręcz mu szkodzi. Najczęstsze błędy rodziców wynikają przede wszystkim z braku konsekwencji w powziętych postanowieniach:

Dzwonienie i zaglądanie do przedszkola, by sprawdzić, jak radzi sobie dziecko. Takie zachowanie nie tylko narusza harmonogram dnia dziecka, ale też utrudnia pracę przedszkolankom i sprawia przykrość pozostałym dzieciom, które także chciałyby mieć swoich rodziców obok siebie.

Zbyt długie i/lub kilkukrotne pożegnania. Zrozumiałe jest, że trudno rozstać się na kilka godzin z dzieckiem, jeśli do tej pory spędzaliśmy z nim całe dnie. Smutne i długotrwałe pożegnania niczemu jednak nie służą. Dziecko musi nauczyć się dyscypliny, a smutek wymalowany na twarzy odchodzącego rodzica i jego pobyt w przedszkolu nie pomagają. Analogicznie dzieje się w przypadku powrotu „tylko na chwilkę”, po pożegnaniu – dziecko myśli, że skoro rodzic wrócił raz, to wróci znowu, i zamiast brać udział w życiu przedszkola, wygląda opiekunów.

Składanie dziecku obietnic bez pokrycia. „Nie martw się, za chwilę po ciebie wrócę” to słowa, które nie powinny paść przy pożegnaniu. Nawet jeśli dla nas kilka godzin to zaledwie chwila, dla dziecka to okropny czas spędzony na obserwowaniu okien i drzwi wejściowych i zawód, gdy nie pojawiają się w nich rodzice. Nie warto oszukiwać, bo to tylko zrani dziecko i jeszcze bardziej zachwieje jego poczuciem bezpieczeństwa.

Godzenie się, by dziecko zostało w domu, bez wyraźnego powodu. Strach przed wyjściem do przedszkola, spowodowany lękiem przed tym, co obce, nieoswojone, nie powinien być powodem wyrażenia zgody na nieobecność w przedszkolu. Stanowczość może być bolesna dla obu stron, ale jest konieczna, by maluch przywykł do nowej roli przedszkolaka.

Zapisywanie do przedszkola dziecka, które nigdy nie doświadczyło rozłąki z rodzicami. Ten pomysł z góry skazany jest na klęskę. Dziecko nieprzywykłe do nieobecności rodziców, będzie przerażone, gdy zostawimy je wśród obcych, nawet jeśli atmosfera w przedszkolu będzie fantastyczna. Zanim zdecydujemy się na ten krok, dobrze jest przygotować dziecko do rozłąki, pozostawiając je na jakiś czas pod opieką niani i obserwując jego zachowanie.

pierwsze dni w przedszkolu

Jak wesprzeć dziecko?

Odpowiednie przygotowanie i wsparcie dziecka nie gwarantują wcale, że maluch z radością w oczach pobiegnie do przedszkola i z chwilą przestąpienia progu zapomni o rodzicach na cały dzień (choć zdarzają się i takie sytuacje). Ale rodzice mogą i powinni pomóc dziecku zaadaptować się w nowej przestrzeni i swoją postawą i przemyślanymi decyzjami uczynić czas przedszkola jednym z najprzyjemniejszych dziecięcych wspomnień.

Co robić? Przede wszystkim być pozytywnie nastawionym do startu malucha w przedszkolu. Uśmiechnięty i pełen dobrych myśli rodzic to dla dziecka jasny komunikat, że nie czeka go nic złego, nawet jeśli na początku jest trochę trudno. Nie wolno zdradzać po sobie, że też się denerwujemy – maluch chłonie takie emocje jak gąbka. Warto również dawkować dziecku wrażenia i nie zostawiać go w przedszkolu od razu na dłużej.

Lepiej nie zrywać się o świcie (ale też nie wstawać zbyt późno i spieszyć się – przygotowania powinny odbywać się w spokojnej atmosferze), ale malucha odebrać tuż po obiedzie, nie pozwalając, by wychodził z przedszkola jako ostatni, obserwując jak inne dzieci wracają ze swoimi rodzicami do domów. Stopniowe wydłużanie czasu w przedszkolu jest dla dzieci niezauważalne, a nierzadko pozwala bezboleśnie przeżyć pierwsze tygodnie w przedszkolu.

I najważniejsze: rozmowa. Zachęcanie dziecka do opowiadania o tym, co dzieje się w przedszkolu, słuchanie i docenianie jego małych sukcesów sprawi, że nie tylko poczuje się pewniej, ale i doświadczy miłej nagrody w postaci pochwały i podziwu rodzica za dzielne przetrwanie trudnego początku edukacji.

Czas dziecka

Nie ma reguły jasno wyznaczającej czas potrzebny dziecku na adaptację i polubienie przedszkola. U jednych trwa to kilka dni lub tygodni, u innych miesiące, a czasem zdarza się, że wskutek różnych czynników (częste choroby, nieprzygotowanie do życia w grupie, nadpobudliwość, nadwrażliwość) i ten czas nie jest wystarczający. Warto obserwować zachowanie dziecka i reagować na wszelkie przejawy lęku i problemów z troską, ale i stanowczością, które pomogą dziecku odnaleźć się w tej trudnej dla niego sytuacji.