Tak, dobrze kojarzycie – chodzi o tę listę, którą skrzętnie spisujemy końcem każdego roku i której zawartość z roku na rok zwykle się nie różni. Czego w Nowym Roku życzą sobie Mamy?
Postanowienia noworoczne to mają bowiem do siebie, że zazwyczaj nie wychodzą poza sferę postanowień. Ale tym razem, drogie Mamy, będzie inaczej! Oto nasza noworoczna siódemka.
Każdego dnia zrobię coś dla siebie
Nie, nie chodzi o śniadanie czy obiad – o tym będzie niżej. Chodzi o to, byś każdego dnia znalazła czas na jakąś małą przyjemność. Coś, co poprawi ci humor, pozwoli oderwać myśli od natłoku obowiązków, zaległości, no i – mówiąc wprost – od dziecka.
Co to może być? Wszystko, o ile rzeczywiście sprawi ci to radość. Czy to godzina z ulubionym serialem lub magazynem dla kobiet, czy domowe (albo najlepiej salonowe) spa, czy wyjście z koleżanką, siostrą, mamą na zakupy, czy wręcz przeciwnie – samotna przebieżka po ulubionej galerii. Takie małe przyjemności dodają energii, napędzają do działania, pozwalają spojrzeć na świat z tak potrzebnym nam – mamom – dystansem.
Zadbam o swoją dietę
No to teraz o śniadaniu. Mamy mają to do siebie, że dbają o wszystkich wokół, a o sobie z reguły zapominają. Dziecko potrzebuje witamin i minerałów – to prawda – ale nasz organizm także nimi nie pogardzi. Robiąc sałatkę owocową dla swojego malca, przygotuj też porcję dla siebie, gotując zdrową zupkę, wrzuć do garnka o jedną marchewkę więcej.
Wychowując dziecko – wbrew pozorom – naprawdę łatwo zadbać o swoją dietę. Uwierz, znacznie łatwiej niż wcześniej, kiedy malucha jeszcze nie było.
Zadbam o swoje zdrowie i formę
Zdrowa mama to dla dziecka najlepszy prezent. Jeśli więc zadbanie o zdrowie dla samej siebie nie wydaje ci się wystarczającą motywacją, zrób to właśnie dla niego. Przecież ono rośnie i jego potrzeby także! Teraz może wystarczy mu powolna przechadzka po parku, ale za jakiś czas będzie gonić po placu zabaw z szybkością błyskawicy. A ty za nim – czy będziesz mieć na to siłę, czy nie. Dlatego naprawdę warto sprawdzić, co tam słychać w naszym organizmie.
Być może któreś jego partie wymagają wzmocnienia? Warto wykonać przynajmniej podstawowe badania krwi oraz odwiedzić ginekologa – zdrowie intymne to podstawa zdrowia kobiety.
Zmienię coś w swoim wyglądzie
Wyglądasz dobrze? Jeśli tak się czujesz, to na pewno masz rację. A jednak zmiany są potrzebne! Nawet jeśli nie radykalne, to przynajmniej drobne, subtelne, może nawet takie, które zauważymy tylko my same. Zmiany w wyglądzie dodają pewności siebie, odwagi, uwydatniają nasz charakter.
Co można zmienić? Wszystko. Od dawna marzysz o grzywce? Kiedy, jeśli nie teraz! Z zazdrością patrzysz na brunetki? Już jutro możesz być jedną z nich! Masz w szafie za mało sukienek? Wyprzedaże chyba nadal trwają! Nie wiesz, co mogłabyś zmienić? To pomaluj przynajmniej paznokcie na inny niż zwykle kolor.
Przestanę się zastanawiać, co wypada, a co nie
Kiedy na świecie pojawia się dziecko, pewne sfery życia zdają się przed nami zamykać. A to nie wypada się tak ubrać, a to nie wypada się tak uczesać, a to nie pasuje tego kupować, skoro w koszyku mamy też pieluchy. Mamo! Dziecko to nie kajdanki, ale klucz do nowego świata! Świata, w którym można znacznie więcej i znacznie lepiej.
Urodziłaś dziecko? No to jesteś zdolna do wszystkiego. Przejmowanie się cudzymi spojrzeniami, opiniami, uwagami to najgorsze, co możesz zrobić. Dojrzałaś do bycia matką? To dorosłaś też do tego, żeby żyć swoim życiem, a zdanie innych zostawić daleko za sobą. I przypadkiem się za siebie nie odwracać.
Poświęcę więcej czasu swojemu związkowi
Tak to już niestety jest – kiedy na świecie pojawia się maluch, wówczas ten, który do tej pory był dla nas całym światem, schodzi na dalszy plan. To pewnie naturalne, normalne itd., ale to jednocześnie niezwykle przykre. Bo to przecież właśnie on dał nam ten największy skarb, to dzięki niemu jesteśmy teraz spełnionymi matkami (dzięki sobie samym także, ale o tym nie trzeba nam przypominać).
Dlatego to naprawdę nie fair, że wiele matek po narodzinach dziecka odsuwa od siebie partnera i poświęca mu tak mało czasu i uwagi. O związek trzeba dbać – i to zwłaszcza w chwilach trudnych, jakich nie brakuje po narodzinach dziecka. Dlatego od dzisiaj staramy się doceniać swojego mężczyznę – wystarczy, że każdego dnia powiemy mu, jak bardzo go kochamy i znajdziemy chwilę czasu na spokojną rozmowę w cztery oczy. A przynajmniej raz w miesiącu zrobimy wszystko, by wyjść gdzieś razem bez dziecka.
Będę mniej narzekać
Zdarza się wam, co? Nam także. O dużo za dużo i za często. A przecież nasze życie jest naprawdę fajne! Mamy cudowne dziecko, fajnego, wspierającego partnera, świetnych znajomych, którzy akceptują nas takimi, jakie jesteśmy. No to czego chcieć więcej? Że jest dużo obowiązków, że brakuje czasu, że jesteśmy zmęczone? Narzekanie nie doda nam ani czasu ani energii. Najwyżej sprawi, że obydwu będzie jeszcze mniej. Kiedy więc po raz kolejny przyjdzie nam ochota, żeby trochę się nad sobą poużalać, zróbmy kilka przysiadów, zjedzmy kawałek jabłka albo przytulmy swojego partnera. Wyjdzie na dobre nam wszystkim.
Szczęśliwego Nowego Roku i jak najwięcej spełnionych postanowień noworocznych!